Ekstra Basket nie w Wałbrzychu
Koszykarze wałbrzyskiego Górnika Trans Eu, lidera tabeli I ligi koszykówki, są rozżaleni. Po całym sezonie ciężkiej pracy pozostali właściwie z niczym. Po przerwanym z powodu epidemii koronawirusa sezonie PZKosz podjął decyzję o nie przyznawaniu awansu żadnej z drużyn.
Rozgoryczona drużyna
Decyzję Polskiego Związku Koszykówki krytykują dziennikarze i komentatorzy sportowi. Według przepisów i zasad, które zarząd ligi sam wprowadził, Górnik miał pełne prawo ubiegać się o awans w Energa Basket Lidze. Koszykarze nie chcą wypowiadać się na temat przyszłości wałbrzyskiej drużyny i prorokować, czy w niezmienionym składzie rozpoczną nowy sezon. Na takie rozważania jest jeszcze za wcześnie. Dominuje rozżalenie podjętymi na szczeblu centralnym decyzjami.
Warto dodać, że przed wałbrzyskimi koszykarzami jest jeszcze jedna teoretyczna szansa wejścia do Energa Basket Ligi. Może się to stać za sprawą tak zwanej dzikiej karty, czyli opłacaniu startu. To, czy PZKosz przedstawi drużynie taką możliwość i czy klub zdecyduje się z niej skorzystać, powinno wyjaśnić się w najbliższych tygodniach.