22 kwietnia sytuacja w wąwozie Pełcznicy stała się poważna
W rezerwacie Przełomy Pod Książem od kilku dni mają miejsce codzienne interwencje Straży Pożarnej. Do pożarów doszło również w Szczawnie-Zdroju i Unisławiu. Jednak codziennie interwencje w Ksiażąńskim Parku Krajobrazowym nie wróżą dobrze, zwłaszcza w obliczu panującej w Polsce suszy.
Do pierwszej interwencji strażaków doszło 21 kwietnia, kiedy zostali oni wezwani do płonącego drzewa w wąwozie Pełcznicy. Dzień później natomiast w Książańskim Parku Krajobrazowym zgłoszono pożar poszycia leśnego na zboczu ok. 60 metrów od Szczawnika.
Gaszenie pożaru poszycia leśnego
Akcję gaśniczą w tym regionie wpierali również leśnicy, którzy poprzez interwencyjną wycinkę krzewów starali się ograniczyć rozprzestrzenianie się ognia. Dodatkowo w ostatnich dniach strażacy kilkanaście razy gasili pożary traw. Tylko w jednym przypadku – w Unisławiu Śląskim – ogień przeniósł się na budynek gospodarczy nadleśnictwa naruszając jego drewniany dach.
Pożar nie ominął również Masywu Ślęży, w którego regonie spalił się hektar upraw leśnych i młodzików.