W każdej szkole podstawowej w Wałbrzychu są dzieci uchodźców
Blisko 450 dzieci z Ukrainy uczy się już w wałbrzyskich szkołach podstawowych oraz ponadpodstawowych. Praktycznie w każdej klasie znajduje się jedno, dwoje lub czworo uczniów. W niektórych jest ich nawet dziesięcioro. Władze miasta przygotowania do przyjęcia dzieci zaczęły już kilka dni po wybuchu konfliktu, więc są to działania zorganizowane. Część dzieci rozumie i porozumiewa się w języku polskim i takich 240 dopisano do istniejących oddziałów, ale dla pozostałych tworzone są oddziały przygotowawcze. W nich realizowany jest program nauczania i intensywna nauka języka. W zajęciach uczestniczą nauczyciele z Ukrainy. Oddziały przygotowawcze funkcjonują w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 6 na Podzamczu i w ZSP nr 7 na Piaskowej Górze. Od 15 kwietnia ruszą podobne oddziały w Śródmieściu. Są także dzieci, które uczą się zdalnie realizując program zajęć z Ukrainy.
Nie jest łatwo
Władze miasta szacują, że tych zza wschodniej granicy może ich przybyć w naszych szkołach jeszcze drugie tyle. Obecnie w Wałbrzychu zarejestrowanych jest dwa tysiące uchodźców, i drugie tyle niezarejestrowanych. Dzieci stanowią olbrzymią grupę, bo do Polski przyjeżdżały przeważnie matki z dziećmi i ewentualnie jeszcze babcie, ciocie, sporadycznie dziadkowie.